niedziela, 13 listopada 2022

Keratynowe prostowanie włosów. Jestem za, czy nawet przeciw ?

Dałam się porwać. Chciałam mieć włosy jak celebrytki z gazet. I nawet przez chwilę miałam. Efekt taki WOW utrzymywał się około 3 miesięcy. Teraz też jest jeszcze ok (6 miesięcy po), ale włosy już nie są mega proste.

 Plusem tego zabiegu jest to, że nie trzeba włosów prostować. Jednak jest to też minusem. Ja mam grubę włosy więc jestem przyzwyczajona, że są ładnie odbite u nasady. Niestety po keratynowaniu, były "oklapniętę" proste jak druty ;p. Więc nie jest to zabieg dla mnie. Już go nie powtórzę. Wolę je prostować gdy sama mam na to ochotę. Dodatkowo ja sama nie prostuję włosów od nasady. Tylko od ucha w dół. Dzięki czemu mam ładnie uniesione włosy.

Myślę, że lepszą opcją jest laminowanie włosów. Laminowanie trzeba powtórzyć co dwa miesiące. Więc myślę, że ten efekt wow jest częstszy. A gdy zrobisz keratynę to po zabiegu przy każdym myciu ona się wypłukuję. Ja jednak już nie będę świrować i pozwolę moim włosom być takimi jakimi są, lekko falowanymi :).

przed

Po




niedziela, 21 sierpnia 2022

Listy. Jak pisać listy.

Listy



"List jest prawdopodobnie tak stary, jak stare jest samo pismo. Pisanie listów rozpowszechnione było już w starożytnym Egipcie, Chinach i państwie Sumerów, później w Imperium rzymskim, starożytnej Grecji, aż do chwili obecnej." 

 Dzięki listom możemy poznać intymną więź między dwojgiem ludzi. Listy są różne, ja właśnie lubię czytać te romantyczne. Można jednak znaleźć również listy wojenne, wojskowi piszący do swoich żon, rodzin. Często książki są w formie listów, czasem prawdziwych a czasem fikcyjnych. Przykład listów historycznych "Listy hetmańskie rodu Potockich. Tom 4. Korespondencja Andrzeja Potockiego. Hetman polny koronny 1684–1691", biograficzne "Eve w Hollywood", romantyczne "Listy Kazimierza do żony Rozalii z 1914 roku". 

W latach 90' w czasopismach można było wymienić się adresem i pisać z osobą o podobnych zainteresowaniach. Również można było wziąć adres od osoby poznanej na wakacjach i w ten sposób utrzymać relację. Mi zdarzyło się wymienić adresem z koleżanką, którą poznałam w sanatorium. Super uczucie otrzymywać regularnie listy. Ten dreszczyk, kiedy list przyjdzie, co w nim będzie.. Polecam pisanie listów.

Jak napisać list, zasady techniczne.

1 Kup kopertę i odpowiedni znaczek.
2 Na początku w prawym rogu napisz datę.
3 Przywitaj się, pierwszy na środku powinien być zwrot do adresata np.
Witaj Mateuszu, Kochana Karolino itd..
4 Treść,  dziel na akapity, od akapitu zaczynaj nową myśl.
5 Sprawdzaj błędy ortograficzne, interpunkcję.
6 Pożegnaj się.
7 PS post scriptum (po liście) napisz co Ci się jeszcze przypomniało, tylko krótko i zwięźle.

O czym pisać listy.

Listy dzielimy na formalne i nieformalne. Jeżeli chodzi o formalne to na początku trzeba napisać coś uprzejmego, co rozluźni adresata, a następnie przejść do konkretów, pożegnać się oficjalnie, grzecznościowo. A jeżeli list jest nieformalny to możesz pisać co chcesz, pisać możesz o swoim życiu, o otaczającym Cię świecie, o Twoich zainteresowaniach. Pamiętaj żeby zadawać adresatowi pytania, żeby miał co Ci odpisać, nawiązując do Twojego listu. 

Ja na przykład korespondowałam z koleżanką gdy byłam w wieku nastoletnim. Wiecie bunt i myśli, że nikt mnie z dorosłych nie rozumie. Także ten pisałam o tym co się działo w mojej głowie, o swoich nastoletnich przeżyciach. Miałam przyjemność też czytać listy moich rodziców. Wspaniała pamiątka. Tato był w wojsku i pisał do mojej mamy romantyczne listy. Wyobraźcie sobie, że za np. 100 lat będą czytać te listy moje pra pra pra ... wnuki. 

Podsumowanie

Pisanie listów to wspaniała pamiątka dla potomnych. Ja to jestem taka sentymentalna. I większość rzeczy, które robię w życiu, to robię dla swoich dzieci, potomnych i ogólnie przyszłych pokoleń. Pisanie listów jest świetną zabawą i wiem co piszę, bo korespondowałam przez dłuższy czas. Wiadomo, że dzisiaj mamy smsy, maile, whats upy, messengery. Jednak to nie jest to samo co list. Odklejanie koperty, trzymanie w rękach papeterii, widzenie pisma naszego nadawcy, można też poperfumować kartkę na której znajduje się list. Listy oddziałowują na różne zmysły. Dotyk, wzrok, zapach.
Prawda, że to magia ? Magia codzienności.

PS Daj znać, czy z kimś korespondujesz, korespondowałeś?  Co sądzisz o tej formie kontaktu ?